Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad

Wzięło w nich udział około 120 osób, w tym strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Opatowie i jednostek OSP, policjanci, ratownicy medyczni, służby drogowe i uczniowie klas mundurowych. 

W pierwszym epizodzie doszło do zderzenia samochodu osobowego z autokarem. Zadaniem ratowników było m.in. zaklasyfikowanie poszkodowanych w zależności od rodzaju obrażeń, udzielenie im pomocy i transport do szpitali. Strażacy ćwiczyli uwalnianie uwięzionych w pojazdach ludzi. Ważna była łączność i organizacja działań na dwujezdniowej drodze ekspresowej, zapewnienie dojazdu jednostkom ratowniczym oraz zabezpieczenie objazdów. Strażacy ćwiczyli również demontaż barier w pasie rozdziału między jezdniami i zapoznawali się z lokalizacjami przejazdów awaryjnych. 

W kolejnym epizodzie strażacy ćwiczyli gaszenie samochodu ciężarowego z miałem węglowym, który stanął w płomieniach, po zderzeniu z pojazdem osobowym. W tym drugim podróżowała rodzina. Przestraszone dzieci oddaliły się nieznanym kierunku, dlatego konieczne były poszukiwania. 

Ćwiczenia służb ratowniczych to nic innego, jak zapowiedź tego, że inwestycja drogowa zmierza do finału. Tego typu działania ratownicze możliwe są na budowanych odcinkach dróg ekspresowych, na których jest już nawierzchnia, ale nie ma jeszcze ruchu. Tak jest obecnie na budowanym odcinku S74 koło Opatowa. Oddanie do użytkowania obwodnicy miasta planowane jest w III kwartale br. Podobne ćwiczenia służb ratowniczych organizowane były w województwie świętokrzyskim m.in. na budowanych odcinkach drogi ekspresowej S7.